
Sąd w Gliwicach wydał wyrok w sprawie zabójstwa 18-letniej Wiktorii z Bytomia

Łukasz Kałdonek, Gliwice 04.06.2025
Gliwicki Sąd Okręgowy skazał Mateusza H. na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zgwałcenie i zabójstwo 18-letniej Wiktorii w sierpniu 2023 roku. Sprawca będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie dopiero po 40 latach.
Jak doszło do zbrodni?
Tragedia wydarzyła się w nocy z 12 na 13 sierpnia 2023 roku. Wiktoria, wracając z dyskoteki w Katowicach, poznała na przystanku autobusowym Mateusza H., który był o rok starszy. Razem wsiedli do autobusu jadącego do Tarnowskich Gór. W trakcie podróży mężczyzna zaproponował nastolatce, że przenocuje ją w swoim wynajmowanym mieszkaniu w Radzionkowie.
Po przybyciu na miejsce dziewczyna zasnęła. Gdy próby obudzenia jej nie przyniosły skutku, Mateusz H. zaatakował – przygniótł ją kolanami, zacisnął dłonie na jej szyi i wielokrotnie uderzał w głowę. Następnie zgwałcił ją, a śmierć nastąpiła na skutek uduszenia spowodowanego mechanicznym uciskiem na szyję.
Wyjątkowe okrucieństwo – decyzja o zabójstwie podjęta przez rzut monetą
Sąd podkreślił, że była to zbrodnia wyjątkowo brutalna, a decyzja o zabiciu Wiktorii została podjęta w sposób przerażająco banalny – sprawca rzucił monetą, by zadecydować o jej losie.
– Sąd uznał, że dożywocie to jedyna kara, która spełni swoje cele i zabezpieczy społeczeństwo przed podobnymi atakami ze strony sprawcy – powiedziała przewodnicząca składu orzekającego, sędzia Agata Dybek-Zdyń.
Kara dożywocia z możliwością ubiegania się o zwolnienie dopiero po 40 latach
Wyrok jest nieprawomocny, jednak zgodnie z orzeczeniem sądu, Mateusz H. będzie mógł starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie najwcześniej po 40 latach pozbawienia wolności.
Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością, a proces był szeroko komentowany ze względu na szczególne okrucieństwo i los młodej ofiary, która zginęła w wyniku przypadku.
Czekamy na prawomocne zakończenie sprawy.